Dzisiaj chce Wam zaprezentować mój pomysł na ombre na paznokciach. Szczerze mówiąc, średnio mi się podoba to połączenie. Jest jednak takie niezbyt moje, zresztą takie kolory jednak wolę na cieplejsze pory roku. Ombre robię zwykłymi gąbeczkami do makijażu z chińczyka i takie mi wystarczają. Denerwuje mnie to, że po odciśnięciu gąbeczek zawsze pozostaje wokół paznokcia pełno lakieru, który potem bardzo ciężko zmyć. Używam do tego patyczków higienicznych, ale nie zawsze wszystko dokładnie udaję mi się wyczyścić. Do mojego ombre użyłam lakieru - Sephora by Opi Vernis a angeles, Miss sporty Clubbing colours nr 347 oraz Golden Rose Paris nr 98.
A Wy lubicie ombre na swoich paznokciach? Jakie kolory najchętnie łączycie?
fajnie wyszło
OdpowiedzUsuńfajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńWygląda na prawdę świetnie :)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje - jakbyś dłonie w śnieg włożyła :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuństare, dobre, ombre! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ciekawe połączenie :) Chyba się zainspiruję :D
OdpowiedzUsuń