11 kwietnia 2012

Recenzja: Floslek, wazelina kosmetyczna do ust o zapachu poziomki.

Witajcie, po świętach kochani! Nie wiem jak Wy, ale ja strasznie wynudziłam się podczas tych świąt. W końcu ile można leniuchować? :)

PRODUCENT: Floslek.
PRODUKT: Wazelina kosmetyczna do ust o zapachu poziomek.
OD PRODUCENTA:
Wazelina o działaniu ochronno -
odżywczym:
- polecana do codziennej pielęgnacji i
ochrony ust przed szkodliwym
działaniem czynników
atmosferycznych i środowiskowych
(gwałtowne zmiany temperatury,
silny wiatr)
- wygładza, nawilża i delikatnie
natłuszcza usta;
- zapobiega łuszczeniu, wysuszeniu i
pękaniu naskórka
- delikatnie nabłyszcza wargi
- regularnie stosowana wyraźnie
poprawia wygląd ust
- przyjemnie pachnie.
Dostępna w kilku wariantach
zapachowych np. czekolada,
poziomka, róża, wanilia.
OPAKOWANIE: Metalowa puszka, która mieści w sobie 15 g produktu. Jest ona bardzo niewygodna, ponieważ wazelinę musimy wydobywać palcami co jest dużym utrudnieniem.
KONSYSTENCJA: Jest miękka, tłusta i lepka. Czyli posiada wszystkie cechy jakie powinna posiadać wazelina.
ZAPACH: Początkowo był on bardzo przyjemny i niechemiczny. Lecz z czasem staje się on nudny i monotonny, dlatego w sumie opakowanie powinno być mniejsze.
OPINIA KOŃCOWA: Nie jest to produkt idealny, ale nie jest też on bublem. Jest to całkiem przeciętna wazelina, która kiepsko nawilża i wygładza usta co obiecuję nam producent. Nie wiem czy chroni przed mrozem, ponieważ zakupiłam ją po wielkich mrozach, które nawiedziły nasz kraj w tym roku. Gdy mam tę wazelinę na ustach czuję delikatne mrowienie co jest dla mnie plusem, ponieważ lubię taki efekt. Mimo, że to żaden ideał mam ochotę przetestować ten produkt o zapachu czekolady i pomarańczy.
DOSTĘPNOŚĆ: Rossmann.
CENA: 7,99 zł.




7 komentarzy:

  1. Bardzo fajna cena no i wazelinka oczywiście też :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam ją, nie znam lepszej wazeliny!

    OdpowiedzUsuń
  3. JEDYNIE 23? Ja myślę, że już jest się czym chwalić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nawet nie wiem kiedy tyle uzbierałam, serio :D Zaczynałam z kilkoma lakierami z Sephory i dalej już poszło! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Opakowanie ma ciekawe. Miałam kiedyś balsam do ust, też w takim metalowym słoiczku, ale nie była to wazelina. Ciekawa recenzja :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam kiedyś jakąs zapachową wazelinę, ale gorsza od zwykłej ;p Teraz mam zwykłą ziaji. Btw. numery lakierów to: niebieski- 74 sure azure a zielony-39 lime up fioletowy- 26 break through ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też ją mam i moim zdaniem warto <3 Mi się zapach nie znudził a świetnie chroni w zimę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy szczery i obiektywny komentarz. Zachęcam do obserwowania mojego bloga. Wyłączyłam opcje dla komentatorów anonimowych ze względu na uciążliwy dla mnie spam.

Read more: http://onlysweetpink.blogspot.com/2012/10/technicznie-jak-zmienic-ikonke-anonimow.html#ixzz2FUFuRC5e