Dziś przedstawiam wam test pudru true match firmy Loreal.
Puder jest prasowany, idealnie dopasowuję się do koloru skóry. Jest idealnym pomocnikiem w upalne dni gdy nawet cera sucha zaczyna się świecić. Dość krótko trzyma się na twarzy, opakowanie przy codziennym użytku starcza na 3 miesiące ale mimo tych wad warto go kupić dla wspaniałego efektu końcowego.
Pudełko jest cudowne! Jest podzielone na dwie komory. W jednej znajduję się puder a w drugiej gąbka i lusterko. Jest to wielkim plusem!
Najważniejsze dla mnie - gdy kończę rozmowę przez telefon puder nadal.jest na mojej twarzy.
Odcieni jest mnóstwo, od bladego młynarza aż po wściekłą świnkę. :)
Ocena 1-10
Konsystencja - 9
Działanie kryjące - 10
Trwałość - 4
Cena - 50 zł ( w douglasie )
Ocena końcowa - jednym słowem zauroczenie. :)
Fajny blog, bardzo ciekawie piszesz, oby tak dalej :D
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, bardzo fajne wpisy. :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł na bloga, ;)
OdpowiedzUsuńświetny blog, wręcz kooocham kosmetyki, więc to coś dla mnie ;p
OdpowiedzUsuń+ zapraszam : louisa.bloog.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSiemka :D
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, fajnie że opisujesz kosmetyki, bo ja osobiście się na nich nie znam, ale lubię ich używać, dlatego przyda mi się relacja i opinia innych ;)
PS: Chętnie przeczytałabym coś o jakimś podkładzie. Ogólnie chciałbym też poczytać o takich kosmetykach które nadają się do szkoły :D
PPS: Możesz też dodawać zdjęcia produktów wtedy blog będzie ciekawiej wyglądał, będzie bardziej przejrzysty i chętniej będzie czytany, gdyż potem łatwiej będzie komuś znaleźć w sklepie produkt który opisałaś. Pozdrawiam :*
ciekawy blog , bardzo mi sie podoba i bede wchodzic czesciej :)
OdpowiedzUsuńa ja zapraszam do mnie http://zdjecia-zyciem.blogspot.com/