4 czerwca 2012

Recenzja: Safira, mleczko kosmetyczne do twarzy.

Witam Was. Jak Wam minął poniedziałek? Mi kiepsko, cały dzień bolała mnie głowa i źle się czułam. Ale teraz siedzę z maseczką Biovax na włosach i Ziaja na twarzy. Od razu poczułam się lepiej. :)

Przejdźmy do recenzji.

ZAPACH: Tragiczny, bardzo przeszkadza mi w używaniu tego produktu, bo czuć go na odległość. Nie wiedzieć czemu zapach ten kojarzy mi się z babcinymi kosmetykami. Sama nie wiem dlaczego mam takie skojarzenia, ale czuję w nim ten zapach, który w sumie nic nie oznacza.
KOLOR: Biały.
KONSYSTENCJA: Wodnista, ale nie przelewa się przez palce. Wygodnie się rozprowadza ją na twarzy.
OPAKOWANIE: Plastikowe, z wygodnym dozownikiem. Opakowanie jest identyczne do tego z płynem micelarnym, który ostatnio recenzowałam.
PLUSY:
+ Dobrze zmywa.
+ Nie podrażnia.
+ Przyjemna konsystencja.
+ Wygodne opakowanie.
+ Skóra po jego użyciu jest bardzo miękka.
+ W przeciwieństwie do płynu micelarnego jest wydajny.
MINUSY:
- Trochę zbyt wysoka cena.
- Kiepski dostęp.
- Śmierdzi przeokropnie.
OCENA: 4+/6.
DOSTĘPNOŚĆ: Konsultanci Safiry.
CENA: 20,90 zł za 150 ml.



5 komentarzy:

  1. a ja je bardzo lubie mimo zapachu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem Ci ,że jeszcze nie miałam kosmetyku z Safiry ;) Bardziej wolę stosować toniki :)

    W wolnej chwili zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Musze miec to mleczko. Dzięki za porade. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi własnie ten zapach się podoba wyjątkowo :)
    Pozdrawiam,
    www.magdalenaklak.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy szczery i obiektywny komentarz. Zachęcam do obserwowania mojego bloga. Wyłączyłam opcje dla komentatorów anonimowych ze względu na uciążliwy dla mnie spam.

Read more: http://onlysweetpink.blogspot.com/2012/10/technicznie-jak-zmienic-ikonke-anonimow.html#ixzz2FUFuRC5e