26 marca 2012

Recezja: Nivea, Regenerującybalsam do ciała SOS doskóry bardzo suchej.

Witajcie, po raz drugi tego dnia. :)

Zapraszam na recenzję balsamu do ciała Nivea.

Od producenta:
Nawilżenie non stop 24h+ z
innowacyjną technologią Hydra IQ.
Regeneracja i natychmiastowa ulga
dla skóry bardzo suchej i szorstkiej.
Akwaporyny - białka tworzące
kanaliki w błonach komórkowych
ułatwiają transport wody między
komórkami i regulują dystrybucję
nawilżenia w poszczególnych
warstwach skóry. Rewolucyjna linia
produktów nawilżających do ciała
NIVEA zawiera naturalnie
występujące w skórze glukozę i
glicerol, które stymulują tworzenie
sieci akwaporyn. Unikalna formuła
Hydra IQ sprawia, że dzięki nowym
sieciom akwaporyn, powstałym w
wyniku stymulacji, skóra jest
optymalnie nawilżona nawet w
głębokich warstwach naskórka
przez ponad 24 godziny.
Regenerujący balsam do ciała Nivea
SOS z dexpantenolem wspomaga
regenerację skóry i chroni ją przed
wysuszeniem. Jego formuła szybko
się wchłania, sprawiając, że sucha i
szorstka skóra odzyskuje miękkość i
gładkość.

Moja opinia:
Od zawsze moja skóra cierpiała na nadmiernne przesuszenie, najczęściej miało to miejsce w czasie późnej jesieni i zimy czyli w dwie najchłodniejsze pory roku. Zawsze najgorzej jest na przełomie stycznia i lutego, wtedy jest najmroźniej i grzejniki grzeją coraz mocniej. Próbowałam to zwalczyć wieloma specjalistycznymi balsamami, ale nic nie działało na moją skórę. Jak wiadomo woda w kranach, również nie sprzyja naszej skórze. Właśnie twarda po części wysusza skórę. Już prawie się poddałam, ale patrzę a tu Nivea daje do przetestowania dla testerów balsamy do suchej skóry. Myślę sobie czemu by nie spróbować skoro firmę tę znam i lubię, a tego balsamu nigdy nie miałam. Tym bardziej, że jest to produkt, który ewentualnie może mi pomóc. Gdy tylko okazało się, zostałam wybrana do testów i balsam do mnie dotarł zabrałam się za testowanie. Pierwsze co mnie zauroczyło to piękny, naturalny zapach, który długo utrzymuję się na skórze. Smaruje się wieczorem, a rano jeszcze odrobinę czuję jego zapach. Balsam ten perfekcyjnie otula naszą przesuszoną skórę. Nie działa on po pierwszym użyciu, ale po 3 dniach można już zauważyć, że skóra jest bardziej nawilżona. Po tygodniu nasza skóra już jest w  widocznie lepszym stanie niż była przed użyciem Nivei. Konsystencja jest ani za rzadka ani za gęsta po prostu idealna. Gdy balsam i próbki skończą się lecę do drogerii po nowe opakowanie. Czuję, że ten balsam będzie często gościł w mojej łazience, zwłaszcza w chłodne dni gdy ogrzewanie kaloryferem jest niezbędne.

Plusy:
+ Dobrze nawilża.
+ Cena.
+ Idealna konsystencja.
+ Łatwo dostępny.
+ Naprawdę pomaga suchej skórze.

Minusy:
- Wolno się wchłania.

Gdzie go znajdę? We wszystkich większych drogeriach m.in Drogerie Natura, Rossmann i Superpharm.
Za ile? ok. 17zł / 250ml; 24zł / 400ml

Ocena końcowa: 5+/6




5 komentarzy:

  1. mam go w starej wersji jest super

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie niestety nie sprawdził się

    OdpowiedzUsuń
  3. Jednak co nivea to nivea :) jedna z najlepszych firm :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uzywam non stop nivea ale kremu balsam dostalam w prezencie i srednio mi przypadl do gustu moze zapach mial jedynie przyjemny.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy szczery i obiektywny komentarz. Zachęcam do obserwowania mojego bloga. Wyłączyłam opcje dla komentatorów anonimowych ze względu na uciążliwy dla mnie spam.

Read more: http://onlysweetpink.blogspot.com/2012/10/technicznie-jak-zmienic-ikonke-anonimow.html#ixzz2FUFuRC5e