Cześć dziewczyny! :)
Ostatnio obiecałam w poście z ulubieńcami, że niedługo ukaże się recenzja kosmetyków Green Pharmacy. Dziś postanowiłam, że zaprezentuje Wam szampon, który otrzymałam od tej firmy do przetestowania.
POJEMNOŚĆ: 350 ml.
OPAKOWANIE: Wykonane z grubego plastiku, poręczne, ma wygodny dozownik. Łatwo się nalewa produkt na dłoń. Kojarzy mi się raczej pozytywnie.
ZAPACH: Jest normalny, nie powalający ani nie jest nieprzyjemny. Ale jak wiadomo, każdy ma inny gust.
KONSYSTENCJA: Glutowata lub kisielowata, nie przelewa się przez dłonie.
MOJA OPINIA: Bardzo, ale to bardzo przyjemny produkt. Szczerze bardzo polubiłam kosmetyki Green Pharmacy i gdyby nie ta współpraca to nie poznałam bym takich genialnych produktów. Po pierwsze włosy mniej mi się przetłuszczają po umyciu tym szamponem, co jest genialne. Ja najczęściej myje włosy co dwa dni lub codziennie. Ale one i tak kiepsko wyglądają, bo są przetłuszczone... Dlatego ten szampon jest dla mnie zbawieniem, bo w końcu nie muszę się przejmować stanem moich włosów, bo wszystko jest z nimi okej. Po drugie nie podrażni mi skóry głowy. Czasami miałam tak po Pantene i innych popularnych drogeryjnych szamponach, że ciągle się drapałam bo strasznie mnie swędziała głowa. Po trzecie jest bardzo wydajny, wystarczą dwie małe krople i to mi wystarcza na umycie moich włosów, które sięgają za połowe pleców. Po czwarte bardzo niska cena kompletnie nie adekwatna do jakości. ( Ale będę cicho, bo jeszcze podniosą :D ).
Ten szampon tak mi się spodobał, że w Rossmannie na promocji kupiłam jeszcze jeden tyle, że z nagietkiem lekarskim do włosów normalnych i przetłuszczających się. ;)
Reasumując świetny produkt, który nie tylko myje włosy, ale także pielęgnuję włosy.
OCENA: 6/6.
DOSTĘPNOŚĆ: Ja widziałam go tylko w Rossmannie, ale w zasadzie to tylka tam patrzyłam. Ale z tego co mi się wydaję, to kosmetyki ten firmy są także dostępne w Naturze.
CENA: ok. 9 zł. W promocji ok. 6 zł.
Miałyście kiedyś ten szampon? Co sądzicie o firmie Green Pharmacy?
Oficjalnie mogę powiedzieć, że jestem butoholiczką. :D
A oto mój ostatni łup:
- New Look, 45 zł z 149 zł. Są z naturalnej skóry, więc nieźle mi się udało. A co Wy o nich sądzicie? ;)
Nie używałam, ale myślę, że to nadrobię :))
OdpowiedzUsuńKoniecznie. ;)
Usuńja mam ten z nagietkiem :)
OdpowiedzUsuńdobry szampon za świetną cenę... z dobrym składem ;)
Ja właśnie też zakupiłam ten z nagietkiem, bo był w promocji no i bardzo polubiłam tę firme. I ten również bardzo polubiłam. :]
UsuńFirmy nie znam, aczkolwiek poszukuję czegoś do myci włosów bo latem moje włosy wglądają okropnie..Buty w takiej przecenie to super okazja :)
OdpowiedzUsuńMoje niestety też. Może dlatego, że ciągle robie koka i w ogóle nie noszę rozpuszczonych? Bo jest mi za gorąco. :]
UsuńSuper okazja, uwielbiam przeceny.
śliczne te Twoje buciki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
Usuńnic jeszcze nie miałam z GP, a chciałabym wypróbować ich olejki ;)
OdpowiedzUsuńJa bym chciałam spróbować jeszcze żel do mycia twarzy bo czytałam ostatnio recenzję pewnej blogerki na jego temat. :)
Usuńpiękne japonki, szamponu ani firmy nie znam
OdpowiedzUsuńDziękuję. Firme i szampon bardzo polecam. :]
Usuńjak tylko mi się skończą moje szamponowe zapasy (pewnie nieprędko) to się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuń